środa, 7 stycznia 2015

Nielegalny.

Przypomniałam sobie, że coś mówiło się jakiś czas temu o kontrowersyjnych treściach w murzynku "Bambo". Że rasistowskie, że niepoprawne politycznie, że ZAKAZAĆ. 
Zaczęłam się zastanawiać, jakie jest moje stanowisko w tej sprawie. Wychowałam się na murzynku Bambo. Recytowałyśmy z siostrą cały wiersz Tuwima bez zająknięcia. Teraz w dorosłym życiu mam ogromny problem. Jak powinnam wyrażać się o czarnoskórych? afroamerykaninach (a jak ktoś ma czarną skórę i mieszka w Europie?)? Wiecznie się miotam, żeby tylko kogoś nie urazić. Nie mam w swoim otoczeniu nikogo pochodzącego z Afryki, a nawet nikogo o ciemniejszym kolorze skóry (jednego Chorwata, ale jego skóra jest jaśniejsza od "nasolariowanego" Polaka ;]). Może i całe szczęście, bo mogłoby się okazać, że komuś ubliżam. 
Do jakich wniosków doszłam?
Wydaje mi się, a nawet jestem pewna, że  bym się nie obraziła jak ktoś zwracałby się do mnie per biała, białas i tak dalej. Czy nie idziemy w tym wszystkim za daleko? Zaraz okaże się, że większość książek jest nieprzyzwoitych lub niezgodnych z poglądami "kogośtam". Czy nie będzie już wcale można czytać o czarnoskórych/murzynach (jak kto woli)?
Dopóki można kupiłam Zosi murzynka Bambo, dopóki jest legalny, bo uważam, że to klasyka. 
Tutaj zaznaczam, że nie zamierzam wychować mojej córki na rasistkę (dostała nawet lalkę z Ikei - tak, tak murzynka) czy osobę nietolerancyjną. 







"Bambo" Julian Tuwim
wydawnictwo Liwona
strona www: http://liwona.nazwa.pl/sklep/dzieci/index.php?id_product=164&controller=product&search_query=bambo&results=6
Cena: 3,90 zł strona wydawnictwa, aros.pl 2,73 zł.

niedziela, 4 stycznia 2015

"Indianin Michał w zaroślach się chowa. Ciekawe, co myśli o tym królowa..."

Co znajdziemy na odwrocie książki "Ciekawe, co myśli o tym królowa"? Jest napisane tak: "Zwariowana książeczka dla małych i dużych miłośników absurdu". No i nie trudno się z tym nie zgodzić. Książka jest zdecydowanie dziwna. Jakbym dała ją do przeczytania mojej mamie (muszę to zrobić przy najbliższej okazji) to na bank by powiedziała, że znowu jakieś popaprane rzeczy czytam Zosi. Wydawnictwo Dwie Siostry lubi takie dziwne rymy z dziwną grafiką, a mi to jak najbardziej odpowiada. Grafika autorstwa Pawła Mildnera, bardzo minimalistyczna, delikatnie oldschoolowa, idealnie trafia w moje gusta. Troszkę przypomina ilustracje w "Lokomotywie"
Sama treść jest śmieszna, jak to mówią "ni przypiął ni przyłatał". Dlaczego? "Słyszycie muzykę? Pokręćmy pupami. Ten robot ma kłopot jedzeniem sztućcami" i dużo innych "kwiatków" ;]. Mam nadzieję, że takie niekonwencjonalne rymy, zabawne skojarzenia i sytuacje trudne do wyobrażenia, pobudzają kreatywność i wyobraźnię. "Bieganie, chodź zdrowe, nie służy fryzurze"  - no tak! To takie oczywiste. ;] Tylko kto by na to wpadł, żeby to wpisać w książkę dla dzieci?
Moim zdaniem to kolejny must have w biblioteczce malucha. 















Dziwi mnie tylko, że książki wydawnictwa rzadko, nie wiem czy w ogóle, mają jakieś nagrody. Chyba nie bardzo im na tym zależy. Dobre rzeczy bronią się same. I szkoda, że nakład niektórych pozycji nie jest wznawiany - bo kilka jest już nie do dostania nad czym bardzo ubolewam.

Wydawnictwo "Dwie Siostry"
Cała kartonowa - to lubimy ;], 22 strony. 
Cena: 10 zł - strona wydawnictwa, w aros 13,93 zł.
Pozdrawiam
Karola

sobota, 3 stycznia 2015

Czy u Was w domu stoi jeszcze choinka?

U nas ta żywa już niestety nie, ale jest jedna na naszej ulubionej półce. ;] Powinnam już dawno skończyć ze świątecznymi książkami, ale cała masa spotkań z najbliższymi nie dała mi możliwości pisania na blogu tak często jak bym chciała. Zostało mi jeszcze kilka bożonarodzeniowych pozycji, ale je odpuszczę (obiecuję, że wrócę do nich za rok). Jednak na szczególną uwagę zasługuje wiersz Juliana Tuwima "Choinka". Klasyka.
Co decyduje o  doborze literatury dla Zosi?
Przede wszystkim estetyka wydania i różnorodność, a czasem wiadomo przypadek. Świadomym wyborem przed świętami Bożego Narodzenia była poezja. "Choinka" wydawnictwa Zysk i S-ka opatrzona ilustracjami Piotra Fąfrowicza jest po prostu piękna.







Ciężko znaleźć jakiekolwiek informację na temat tego wiersza. Chociażby w którym roku Julian Tuwim go napisał? Ktoś może mnie uratować?

"Choinki" też możecie posłuchać na YT:

Pierwszy raz mam we wpisie tak mało zdjęć ;], ale sam wiersz nie jest za długi, więc na niektórych stronach w książce nie znajdziemy treści tylko same rysunki.

Wydawnictwo ZYSK I S-KA
Oprawa twarda, kartki niestety papierowe, 25 stron.
Cena: 4,90 zł aros.pl